Rudolf, radość i bezdomna kartka... Przyjaciele Przyrody z III a SP2 informują :)

Wczoraj siedział na głównym rondzie w Gołdapi wpatrzony w kierunkowskazy. Potem  wędrował przy Urzędzie Miasta, mignął  przez ulicę Żeromskiego, tropy były też na Podlasiu i w Kumieciach.

Dziś w wiadomościach była informacja ,że znowu pomylił kierunki i jest spóźniony. Wprawdzie nie ma czemu się dziwić na Warmii i Mazurach  śliska nawierzchnia to i kopyta mają poślizg. Widziano go też na motocyklu w kasku z dziurami przez, które  wystawało  poroże. Z początkiem grudnia można  go spotkać, często samotnie ,a czasem w towarzystwie św. Mikołaja. Odrobinkę wystraszony, ale opanowany, spokojny, lekko gapowaty z błyskiem w oczach, przyjacielski...

Tak, już wiecie, mowa o naszym znajomym -  Reniferze Rudolfie.

Dziś dotarł i do "Dwójki". Zdążył, musiał nieźle drzeć skoro najpierw zablokował się w klatce schodowej w bloku naszej nauczycielki ,potem leżał" z gwiazdami  nad łbem" przy moście  na Green Velo, a gdy otworzyliśmy  drzwi naszej klasy zauważyliśmy, że już tu był...

Zostawił przesyłkę pt. Radość...

Wzięliśmy  przykład z Rudolfa i radośnie przekazaliśmy SDS w Gołdapi 120 kartek na akcję BEZDOMNA KARTKA 2019.

Dziś poczuliśmy, że święta już blisko...