Z Puszczy Rominckiej do Rzymu

Pilnie śledzona przez media i internautów gołdapska choinka - specjalny dar dla papieża Franciszka bezpiecznie przejechała ponad 2 tys. kilometrów i 23 listopada została ustawiona przed rzymską bazyliką na Placu św. Piotra. Drzewkiem zachwycają się rzymianie i turyści.

Dorodny dwudziestoośmiometrowy świerk z Puszczy Rominckiej przekazali w darze biskupowi Rzymu przedstawiciele diecezji ełckiej oraz białostockiej Dyrekcji Lasów Państwowych.

– Świerku dla papieża poszukiwałem osobiście – mówi gołdapski Nadleśniczy Grzegorz Jejer. – Wypatrzyłem kilka ładnych, prostych drzew posiadających równomiernie rozłożone gałęzie. Ostatecznego wyboru dokonali księża biskupi, którzy na początku listopada odwiedzili nasz las. 7 grudnia będąc w Rzymie, obserwowałem nasz świerk w pełnej, bożonarodzeniowej krasie.

„Drzewko”, zostało ścięte 8 listopada. Trzy dni później po oficjalnym pożegnaniu przez biskupa ełckiego Jerzego Mazura rozpoczęło swą podróż. Transportowano je głównie nocami na specjalnej platformie jadącej w konwoju. Podróż choinki była globalnym i medialnym wydarzeniem, obserwowanym przez liczne redakcje z całego świata. Można ją było śledzić na bieżąco w internecie. Specjalna strona podawała, nie tylko dokładną pozycję drzewka, ale i prędkość z jaką się ono poruszało.

Świerk dotarł na miejsce po prawie dwóch tygodniach. Choinka została ozdobiona przez włoskich artystów, mieszkańców Spoleto i Nursji – miast dotkniętych w 2016 katastrofalnym trzęsieniem ziemi i najmłodszych pacjentów oddziałów onkologicznych. Uroczyste zapalenie światełek nastąpiło 7 grudnia w obecności Ojca Świętego. Tuż po nim zagrano polski hymn. Papież Franciszek docenił prezent  i powiedział, że drzewko, pochodzące  z Polski, jest znakiem wiary narodu.