TRZEźwość CIEszy

Szkoła dla Rodziców i Wychowawców - cz. 1. po raz trzeci

Od dawna uważałam, że rodzice potrzebują wsparcia w wychowaniu swoich pociech, bo niby skąd od razu wiedzieć, jak być dobrym rodzicem? Oblicza miłości są różne – jest zaborcza, nadopiekuńczai można by wiele jeszcze wyliczać. Nawet ta najlepsza czasem ucieka przed złością, bo sama jest  uczuciem, emocjonalnym stanem, znaczącym tyle, co „poruszać”. Samo poruszenie to za mało w wychowaniu, trzeba jeszcze owemu poruszeniu nadać odpowiedni kierunek. I to staram się czynić już po raz trzeci w roli realizatora programu ORE (Ośrodka Rozwoju Edukacji) w Gołdapi.
Dwie pierwsze edycje prowadziłam we współpracy z dyrektor Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej B.E. Winnicką, tę obecną koordynuję sama, ale we współpracy z kilkoma podmiotami (Gimnazjum nr 1 im. Noblistów Polskich w Gołdapi, z Biblioteką Publiczną w Gołdapi i OSiR w Gołdapi), a wsparcie finansowe dla grupy pozyskałam dzięki burmistrzowi Gołdapi Tomaszowi Luto.  Przedsięwzięcie jest realizowane w ramach „Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Przeciwdziałania Narkomanii dla Gminy Gołdap na rok 2016”.
Dzięki tym funduszom wzbogaciliśmy zajęcia warsztatowe o liczne materiały, które pozostaną już na zawsze w domach uczestników, czyli rodziców. Rodziców z różnych rodzin, którzy są tu po to, aby uzyskać pomoc, by ich dzieci nie uległy złym wpływom, niedostosowaniu społecznemu, a dorośli - by nauczyli się właściwie okazywać swoje rodzicielskie uczucia. By trzeźwo myśleć, aczkolwiek kreatywnie, nie sztampowo…  Jak się czują na zajęciach? Oddaję im głos:

„Projekt jest ciekawy. Zagadnienia w nim poruszane wpływają pozytywnie na naszą osobowość i relacje z naszymi dziećmi”.

„Po trzech spotkaniach mam ochotę na kolejne. Na poprzednim mnie nie było i bardzo tego żałuję, gdyż widzę, że umknęło mi coś bardzo ważnego”.

„Mój udział w tym programie Szkoła dla Rodziców jest najlepszą rzeczą, jaką mogłam zrobić dla swojej córki i siebie. Bardzo się cieszę, że tu jestem!!!”.

Raduję się na tak miłe refleksje, które nie są wyrazem jedynie sympatii i zadowolenia, ale stanowią wizytówkę satysfakcji uczestników – rodziców dzieci i młodzieży, w tym gimnazjalistów. Dobrego samopoczucia z nadzieją na lepsze… I tego IM życzę…